
Ogólnopolska społeczna akcja „Szlachetna Paczka” stała się przedświąteczną tradycją, w którą włącza się suwalska Fundacja „Promyk”. W tym roku pomoc otrzymały 33 suwalskie rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej, dotkniętych chorobą czy niepełnosprawnością, samotnych rodziców i samotnych starszych osób.
- To wolontariusze wyszukują osoby potrzebujące wsparcia. Często adresy otrzymują od instytucji udzielającej pomocy na co dzień. Odwiedzają te osoby czy rodziny, sprawdzają jak naprawdę wygląda ich sytuacja, pytają o potrzeby i podają je na stronie „Szlachetnej Paczki”. Darczyńcy, mając takie informacje, decydują, komu chcą pomóc – objaśnia Agnieszka Kędzior z Fundacji „Promyk”.
W przygotowanie paczek angażowały się całe rodziny, grupy przyjaciół, szkoły, firmy. Obok prezentów znalazły się w nich artykuły pierwszej potrzeby jak produkty żywnościowe, odzież, środki czystości, sprzęt gospodarstwa domowego.
Dostarczaniu paczek do domów towarzyszyło wiele emocji. Nierzadko wolontariusze uczestniczyli w radości podczas ich rozpakowywania, a łzy szczęścia toczyły się po policzkach jednych i drugich. W stronę darczyńców płynęły podziękowania i ciepłe życzenia.
- Akcja „Szlachetna paczka” ma łączyć obdarowywane rodziny, darczyńców i wolontariuszy. Taka jest jej idea – podkreśla Agnieszka.
Fundacja „Promyk” przyłącza się do życzeń i pięknie kłania wszy
stkim ludziom o szlachetnych sercach, którzy dzielą się z potrzebującymi.
Dziękuje wolontariuszom, na których zawsze można liczyć. A zwłaszcza wspaniałym dziewczynom Agacie Kędzior, Krysi Szyłak i Anecie Piekarskiej.